EFSA potwierdziła okrucieństwo hodowli klatkowej, a IEEP pokazało, że pieniądze na transformację już są

Obecnie około 85% loch w UE spędza około połowy każdego roku swojego życia zamknięta w ciasnych klatkach, które uniemożliwiają wszelki ruch poza wstawaniem i kładzeniem się. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), instytucja unijna, która zajmuje się doradztwem naukowym na temat zagrożeń związanych z produkcją żywności i hodowlą zwierząt, wezwała w sierpniu tego roku do zakończenia surowego ograniczania swobody ruchu świń-matek publikując swoją naukową, obszerną ekspertyzę, w której wskazano, że lochy w zamknięciu nie mogą realizować swoich naturalnych zachowań, takich jak budowanie gniazda, odkrywanie terenu czy opiekowanie się swoimi dziećmi. Okrucieństwo hodowli klatkowej po raz kolejny zostało potwierdzone.

W raporcie opublikowanym przez Instytut Europejskiej Polityki Środowiskowej (IEEP), który powstał na nasze zlecenie, stwierdzono, że zarówno unijne, jak i krajowe mechanizmy finansowe mogą być wykorzystywane do skutecznego wspierania hodowców i zapewnienia płynnego przejścia na hodowlę zwierząt bezklatkowych. Część tego wsparcia finansowego jest już dostępna dla hodowców, a m.in. polscy rolnicy mogą dostać z UE wielkie pieniądze na transformację w stronę hodowli bezklatkowej.

Don’t stop me now!

Podczas naszej kampanii widzieliśmy lobby „Wielkiego Agrobiznesu”, które ciężko broniło swojego statusu quo i okrutnych praktyk hodowli klatkowej, aby chronić swoje zyski. To była szczególnie trudna walka z ich armią prawników i spin-doktorów. Ale to nas nie powstrzymało i nie powstrzyma nas, dopóki nie zobaczymy Końca Epoki Klatkowej.

Cierpienie zwierząt w klatkach jest niepodważalne, a nasza wspólna wygrana coraz bliżej. Komisja Europejska musi przedstawić terminową i skuteczną propozycję, aby raz na zawsze zakończyć tę okrutną hodowlę. Będziemy tego pilnować! Teraz potrzebne jest jednak poparcie wszystkich krajów członkowskich, by zakaz okrutnej hodowli klatkowej stał się rzeczywistością.