Ikona wyszukiwania

News Section Icon Opublikowane 12.03.2024

Opublikowane niedawno badanie podważa argument przemysłu rolnego, że „zrównoważona” intensyfikacja jest najlepszym sposobem na walkę z wpływem sektora hodowlanego na kryzys klimatyczny.

Intensyfikacja ta - polegająca na zwiększeniu liczby zwierząt hodowlanych i hodowaniu ich w jeszcze mniejszych przestrzeniach - jest daleka od zrównoważonego rozwoju. Powoduje więcej cierpienia zwierząt i nie rozwiązuje wielu problemów środowiskowych spowodowanych intensywną hodowlą zwierząt, takich jak wylesianie i utrata dzikiej przyrody.

Nowe badanie Uniwersytetu Harvarda, Options for a Paris-compliant Livestock Sector (tłum. Opcje dla sektora hodowlanego zgodne z traktatem paryskim), objęło ponad 200 czołowych światowych naukowców zajmujących się klimatem, żywnością i rolnictwem, w tym tych, którzy wnoszą wkład w główne międzynarodowe raporty klimatyczne i doradzają rządom. Badanie wykazało, że przytłaczająca większość nie postrzega intensyfikacji jako rozwiązania kryzysu klimatycznego.

Wyniki badania

Wyniki są jasne:

  • Prawie 80% ekspertów zgadza się, że redukcja emisji gazów cieplarnianych z sektora hodowlanego w krajach o wysokim dochodzie nie powinna odbywać się kosztem dobrostanu zwierząt.
  • 90% respondentów uważa, że ograniczenie spożycia mięsa jest najbardziej skutecznym działaniem na rzecz obniżenia emisji pochodzących z hodowli zwierząt.
  • Uważają oni również, że zmniejszenie liczby zwierząt hodowlanych na świecie (87%) ma kluczowe znaczenie.
  • Oszałamiające 92% naukowców zgodziło się, że redukcja emisji z sektora hodowlanego jest ważna dla ograniczenia temperatury do maksymalnie 2°C powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej.
Nogi krów mlecznych podłączonych do automatycznej dojarki

Sarah Ison, nasza szefowa działu badań, powiedziała: „Przez lata przemysł rolniczy forsował „zrównoważoną intensyfikację” jako magiczną receptę na utrzymanie wysokiej produkcji mięsa i nabiału przy jednoczesnym rzekomym rozwiązywaniu problemów klimatycznych”.

„W rzeczywistości jednak intensyfikacja jest daleka od zrównoważonego rozwoju. Jest celowym odwracaniem uwagi i jest po prostu nieodpowiednim rozwiązaniem, ponieważ nie tylko powoduje więcej okrucieństwa wobec zwierząt, ale także nie rozwiązuje tak wielu problemów, jakie stwarza zamykanie zwierząt w małych przestrzeniach. Obejmują one zwiększone ryzyko pojawienia się wirusów, takich jak grypa typu A (świńska i ptasia grypa), przyczynianie się do zwiększenia oporności na antybiotyki u ludzi, a także utratę dzikiej przyrody i wylesianie, szczególnie w przypadku gruntów wykorzystywanych do produkcji pasz dla zwierząt”.

Musimy zakończyć hodowlę przemysłową

Sugerowane często zastąpienie bydła kurczakami lub rybami jedynie zwiększyłoby całkowitą liczbę czujących istot cierpiących w systemach intensywnej hodowli. Podejściem, które nie tylko pomaga stawić czoła kryzysowi klimatycznemu, ale także poprawia zdrowie ludzi, zwierząt i planety, jest stopniowe wycofywanie się z hodowli przemysłowej i przejście na regeneracyjne, pozytywne dla przyrody rolnictwo wraz z innowacyjnymi alternatywami dla konwencjonalnych produktów pochodzenia zwierzęcego.

Takie podejście poprawiłoby zdrowie zwierząt, zmniejszyłoby ryzyko chorób, które szkodzą zarówno zwierzętom, jak i ludziom, pomogłoby chronić skuteczność antybiotyków dla ludzi i znacznie zmniejszyłoby utratę bioróżnorodności, a także ograniczyłoby wylesianie.

Sarah podsumowała: „Tylko kompleksowa i radykalna transformacja, która zakłada zakończenie hodowli przemysłowej, wystarczy, aby uporać się z kwestią klimatu i zapewnić zdrową przyszłość zwierzętom, ludziom i naszej planecie, zanim będzie za późno”.

Przyłącz się do naszego apelu o właśnie taką transformację i podpisz petycję END.IT Stop fabrykom zwierząt!

Globe

Używasz przestarzałej przeglądarki, której nie obsługujemy. Uaktualnij swoją przeglądarkę, aby poprawić bezpieczeństwo.

Jeśli masz więcej pytań na ten temat lub inną sprawę, skontaktuj się z nami pod adresem kontakt@ciwf.pl. Na wszystkie pytania odpowiadamy w ciągu dwóch dni roboczych. Jednak ze względu na dużą liczbę korespondencji, jaką otrzymujemy, czasami może to potrwać nieco dłużej. Prosimy, poczekaj aż odpowiemy na Twoje pytanie. Ewentualnie, jeśli Twoje zapytanie jest pilne, możesz skontaktować się z nami bezpośrednio dzwoniąc pod numer +48 22 428 23 56  (od poniedziałku do piątku od 9 do 17:30).