Od początku 2013 r. obowiązuje unijna dyrektywa ustanawiająca minimalne normy ochrony świń. Pomimo 12 lat od momentu jej uchwalenie, wiele krajów nadal nie jest przygotowanych do pełnego wdrożenia jej przepisów. W tym również Polska.

W toku śledztwa, które CIWF przeprowadziło na prawie 50 fermach hodujących świnie w sześciu unijnych krajach, okazało się, że na większości z nich łamane są przepisy dyrektywy.

W związku z tym złożyliśmy do ministra rolnictwa i rozwoju wsi pismo, w którym zawiadamiamy o tych zaniedbaniach.

Compassion in World Farming odwiedziło w kwietniu 2013 roku dwie polskie fermy hodujące świnie. W obu miejscach znaleźliśmy liczne przypadki naruszenia przepisów Dyrektywy Komisji 2008/120/WE ustanawiającej minimalne normy ochrony świń.

1. Wymaganie zapewnienia materiału wzbogacającego

Odkryliśmy, że na obu fermach nie spełniano wymogów prawa – na żadnej z nich zwierzętom nie zapewniono materiału wzbogacającego, który podniósłby ich dobrostan i umożliwił choć w niewielkim stopniu wyrażanie naturalnych zachowań.

2. Zakaz rutynowego obcinania ogonów

Wszystkie świnie, które widzieliśmy na pierwszej fermie i prawie wszystkie na drugiej miały obcięte ogony. Zagrody w obu miejscach były całkowicie puste, widać więc wyraźnie, że hodowcy nie wykazali żadnej inicjatywy, aby podjąć „inne środki” w celu zapobieżenia gryzieniu ogonów, a zwłaszcza w celu zmiany „nieodpowiednich warunków środowiskowych lub systemów zarządzania” zgodnie z wymogami Dyrektywy.

3. Wymagania dotyczące miejsca leżenia

Żadna z ferm, które odwiedziliśmy nie wywiązywała się z tego obowiązku.

Pełną treść listu zobaczyć można tutaj.

List do ministra